Za zakrętem
Tak mało wiem
choć przemierzyłem
już szmat czasu
wciąż się mozolnie ucząc
czytając z przepastnych ksiąg
życia mojego atlasu
Dotykając prawd
w schowkach pamięci
internetowych niusów
nachalnie wtłaczanych
Zagubiony
w architekturze blokowisk
zaludnionych choć martwych
przecieram oczy
zamglone pajęczyną zdarzeń
Pogrążony w wirtualnej
choć realnej
świata obecności
wyjałowiony ze złudzeń
odarty z marzeń
to nadal w swych poglądach
pogodny i bez troski
Usiłuje sobie odnaleźć
w czasie rzeczywistym
Już mi dalekim
choć wciąż bliskim
choć przemierzyłem
już szmat czasu
wciąż się mozolnie ucząc
czytając z przepastnych ksiąg
życia mojego atlasu
Dotykając prawd
w schowkach pamięci
internetowych niusów
nachalnie wtłaczanych
Zagubiony
w architekturze blokowisk
zaludnionych choć martwych
przecieram oczy
zamglone pajęczyną zdarzeń
Pogrążony w wirtualnej
choć realnej
świata obecności
wyjałowiony ze złudzeń
odarty z marzeń
to nadal w swych poglądach
pogodny i bez troski
Usiłuje sobie odnaleźć
w czasie rzeczywistym
Już mi dalekim
choć wciąż bliskim
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating