Mgła buduaru
Mgła buduaru
Zostań moją mgłą
Co otula i chłodzi
Gorące ciało
I zmysły usypia
Na łożu namiętności
Bez przyszłości.
Mglista powłoka
Niechaj się stanie
Odzieniem i zakrywa
Defekty wytłoczone
Przez czas.
Być albo nie być- w ekstazie
Mglistego umartwiana
Jako pokuta bezszelestnej
Nocy budzącej się
Porankiem z rosą w tle.
Mgła jako materia
Poranka, zasłoną się stanie
Buduaru moich uczuć ./alboż/
Zostań moją mgłą
Co otula i chłodzi
Gorące ciało
I zmysły usypia
Na łożu namiętności
Bez przyszłości.
Mglista powłoka
Niechaj się stanie
Odzieniem i zakrywa
Defekty wytłoczone
Przez czas.
Być albo nie być- w ekstazie
Mglistego umartwiana
Jako pokuta bezszelestnej
Nocy budzącej się
Porankiem z rosą w tle.
Mgła jako materia
Poranka, zasłoną się stanie
Buduaru moich uczuć ./alboż/
My rating
My rating
@
Panie Marku dziękuję za sugestię, zastanowię się czy dokonać zmiany czy tez nie..Wydaje mi się że...
...ostatni wers pierwszej zwrotki jest całkowicie niepotrzebny.Bo generuje tzw. rym częstochowski i burzy rytm wiersza.
Lubię wiersze z mgłą.
My rating
My rating