pędzlem zapisane
wiersz zainspirowany obrazem „ Babie lato „
Józefa Chełmońskiego
lata cień oplotła strudzoną postać
spokój łagodne kreśli smugi
w sielski obrazek smutek się zakradł
każdy spokojnym spogląda wzrokiem
i tylko myśli szybują ku górze
śledzone czujnym wzroku tropem
jak że teraz jest już inaczej
spokój poszarpany głośnym kombajnów głosem
cóż nam zostało z tych lat złoconych kłosem
chwila zapisana pędzlem w sercach naszych
uwiedzionych tamtym widokiem
jak pogodna chwila dostępna
w mroku codzienności
Józefa Chełmońskiego
lata cień oplotła strudzoną postać
spokój łagodne kreśli smugi
w sielski obrazek smutek się zakradł
każdy spokojnym spogląda wzrokiem
i tylko myśli szybują ku górze
śledzone czujnym wzroku tropem
jak że teraz jest już inaczej
spokój poszarpany głośnym kombajnów głosem
cóż nam zostało z tych lat złoconych kłosem
chwila zapisana pędzlem w sercach naszych
uwiedzionych tamtym widokiem
jak pogodna chwila dostępna
w mroku codzienności
My rating
_
Panu powinno się zabronić kalać język ojczysty, to chyba nie jedyne słowa od nasMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
smutna
ta codzienność "mroczna", ale ponieważ "w sielski obrazek smutek się zakradł", trochę mi nie pasuje, że spoglądanie na niego, wywołuje w pamięci wspomnienie "pogodnej chwili dostępnej"...chyba, że przywołuje wspomnienia smutnego spokoju, porównując je do głośnego niespokoju (czyli też nie za wesołego) rzeczywistości dzisiejszego dnia.
pozdrawiam.
My rating
My rating