Wypatrując
Bądź mi motylem co właśnie się budzi
promieni warkoczem na grzywie wiatru
tą cichą skargą
pytaniem
bezludziem
co kroplą przecieka wśród słów zbyt trudnych
bądź mi iskierką
która wędrując odległymi ścieżkami
jak latarnik rozpala przygasające już gwiazdy
będę wypatrywał ich
z brzegu piaszczystego każdej chwili
będę wypatrywał
choćby jednej nie milknącej swym wołaniem
promieni warkoczem na grzywie wiatru
tą cichą skargą
pytaniem
bezludziem
co kroplą przecieka wśród słów zbyt trudnych
bądź mi iskierką
która wędrując odległymi ścieżkami
jak latarnik rozpala przygasające już gwiazdy
będę wypatrywał ich
z brzegu piaszczystego każdej chwili
będę wypatrywał
choćby jednej nie milknącej swym wołaniem
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating