żle
źle
spacer przez miasto
miasto jak ciasto
słodkie od bólu
gorzkie od śmiechu
odbicia w szybach
niepewność gdybań
awaria marzeń
pokusa czeka
widzę lecz patrzę
zadyszka znaczeń
jest ale nie ma
wariant wydarzeń
prawda chodnika
szarość zatyka
zimnym asfaltem
drogą rutyny
park co nie pachnie
parking co łaknie
swego pokarmu
spokój śmietnika
czuję że gasnę
cały się marszczę
gazem po oczach
ślepota myśli
krzyczy niezmiennie
na ścianie ciemnej
napis gdzieś w tle
kurwa - ale mi źle
spacer przez miasto
miasto jak ciasto
słodkie od bólu
gorzkie od śmiechu
odbicia w szybach
niepewność gdybań
awaria marzeń
pokusa czeka
widzę lecz patrzę
zadyszka znaczeń
jest ale nie ma
wariant wydarzeń
prawda chodnika
szarość zatyka
zimnym asfaltem
drogą rutyny
park co nie pachnie
parking co łaknie
swego pokarmu
spokój śmietnika
czuję że gasnę
cały się marszczę
gazem po oczach
ślepota myśli
krzyczy niezmiennie
na ścianie ciemnej
napis gdzieś w tle
kurwa - ale mi źle
My rating
My rating
My rating
świetne!
zrobię sobie taki napis. na drzwiach. dzięks. pozdrawiam:)Moja ocena
:)Robi jednak bardzo dobrze
A mnie po przeczytaniu twojego bardzo dobrego wiersza chce się powiedzieć....ależ mi dobrze. Pozdrawiam Svenn