NASZ ? MALARZ (146)
NASZ ? MALARZ ŚWIATŁA I MROKU
Niezwykły artysta, uzdolniony malarz ?
Twórca batalistyk jak Picassa Guernica
Łuk, karabin i napalm to dzieło człowieka ?
Z poczuciem humoru horroru hegemon… kawalarz
Każdą swoją twórczość w krwi werniks obleka
Ziemię pieści pastelą trzęsień i tsunami
Z finezją błyskiem atomu jak burzą niebo ozdabia
Suknię nocy rozświetla bomb śmierci łunami
A mistrza czyjej pracowni mroku malarz bez serca
I też bez dyplomu… w obozach cieni miliony uśmiercał ?
Ból ran w ram ubrał karminy, melanże i gangren kolory
Pigment jadu zabójczy gadom, owadom darował
Niespodzianek paletę w mrocznej puszce Pandory
Lecz po co pajączkom i motylkom abstrakcje zmalował
Na skrzydełkach… i na dupie w trupie wzory ?
Uznanego portrecisty człek też jest obiektem
Skopiował go na podobieństwo pono swoje'j skóry ?
Psychopatów, zboczeńców innym pędzlem stwarza ?
Niźli człowieka aż do bólu dobrego z natury
Tylko kto widział przy sztaludze nad malarze malarza ?
W ciężkich deseniach jego akwarel stęka wiatru skowyt
Może dlatego z wyrzutów czy nudów leży ponury u góry ?
Może się dąsa, obraża może… sumienie odkaża ?
Patrząc beznamiętnie na ofiar nieme chóry
Autor scen okrucieństw w dance makabr pejzażach
24. O1 '13 Krzysztof றaria hr $zarszewski
Niezwykły artysta, uzdolniony malarz ?
Twórca batalistyk jak Picassa Guernica
Łuk, karabin i napalm to dzieło człowieka ?
Z poczuciem humoru horroru hegemon… kawalarz
Każdą swoją twórczość w krwi werniks obleka
Ziemię pieści pastelą trzęsień i tsunami
Z finezją błyskiem atomu jak burzą niebo ozdabia
Suknię nocy rozświetla bomb śmierci łunami
A mistrza czyjej pracowni mroku malarz bez serca
I też bez dyplomu… w obozach cieni miliony uśmiercał ?
Ból ran w ram ubrał karminy, melanże i gangren kolory
Pigment jadu zabójczy gadom, owadom darował
Niespodzianek paletę w mrocznej puszce Pandory
Lecz po co pajączkom i motylkom abstrakcje zmalował
Na skrzydełkach… i na dupie w trupie wzory ?
Uznanego portrecisty człek też jest obiektem
Skopiował go na podobieństwo pono swoje'j skóry ?
Psychopatów, zboczeńców innym pędzlem stwarza ?
Niźli człowieka aż do bólu dobrego z natury
Tylko kto widział przy sztaludze nad malarze malarza ?
W ciężkich deseniach jego akwarel stęka wiatru skowyt
Może dlatego z wyrzutów czy nudów leży ponury u góry ?
Może się dąsa, obraża może… sumienie odkaża ?
Patrząc beznamiętnie na ofiar nieme chóry
Autor scen okrucieństw w dance makabr pejzażach
24. O1 '13 Krzysztof றaria hr $zarszewski
My rating
My rating