Cykl

5.0/5 | 9


Cykl

Kości rzucone
Tańczą teraz śledzone przez nasz wzrok
Co wypadnie?
Śnieg zmienił się w wodę
Zamieniamy tak szczęście w porażkę i odwrotnie
Cykl trwający bez końca
Założyć ciemne okulary i wsiąść do autobusu nie patrząc, jaka to linia
A przecież trzeba zapłacić rachunki
Jutro iść do dentysty
Wstać rano do pracy
Trzeba zapalić papierosa
Napić się kieliszek
Zakląć
Tańczą te kości szalone
Wirują
Dni dobre i złe
Choroby
Szczęście i pech
Cykl zaklęty
Uciec urwać się z tego kołowrotu
To tylko marzenie
Tylko…

Władysław Andrzej Bobrzycki



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
31.01.2013,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.01.2013,  renee

My rating

My rating: