Kukiełki z Gazy

5.0/5 | 11


Nic bardziej zdradliwego niż krucha obecność
Wiatr niósł zapach ognia właściwy cmentarzom

Krew co odpłynęła wędruje doliną
Wiąże korzenie szukając początku
Doklejona grzywa odstaje od reszty

Marny król z lwa wypatroszonego naprędce
Małpa na połatanych łapach nie ucieknie daleko

Muchy tylko swoim zwyczajem
Wciskają się do nozdrzy trzepoczą nad uchem
Które nawet nie drgnie

Pośród rozbitych garnków kamieni i piasku
Przyszło im umierać dostojnie na baczność
Lekceważąc ciekawość rozbrykanej zebry
Co szczyci się jeszcze własnym kręgosłupem

Skóra naciągnięta na toporną masę
Stygnącą w półuśmiechu zza brudnej kurtyny
Widzowie klaszczą ktoś rzuca kwiaty
Martwe stosownie do okoliczności



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
31.01.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.01.2013,  renee

My rating

My rating:  

Dreszcze

Przebiegł przeze mnie długi, dojmujący, egzystencjalny dreszcz...pewnie dlatego, że dawno nie widziałem słońca.
Pozdrawiam z pólnocy Svenn
My rating:  
29.01.2013,  Sven

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.01.2013,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.01.2013,  batuda

@

Lekceważąc ciekawość rozbrykanej zebry
Co szczyci się jeszcze własnym kręgosłupem
29.01.2013,  batuda