W objęciach przyjaciela
Dlaczego sen nie przychodzi
I w noc ciemną
Mnie nie zabiera?
Nie chcę już oglądać duchów.
Wolę budzić się rano
W objęciach przyjaciela.
I w noc ciemną
Mnie nie zabiera?
Nie chcę już oglądać duchów.
Wolę budzić się rano
W objęciach przyjaciela.
My rating
My rating
My rating
My rating