Pokaż mi się..
Pokaż się..
niech zadrży serca dzwon płonący
namiętnością
wdziękiem szałem..
tak dawno Cie nie widziałem
i spojrzeń zmąconych..
pokaż mi się naga
nie podnoś z podłogi koca
w beztroskim bez ruchu tkwiąc
chcę oglądać Cie
stale pragnąc..
bardziej
Twego ciała każdego cala
przy Tobie obnażony stoje
z powiechrzowności
w rozżarzonych myślach..
pogrążam się trwale
będąc z Tobą i chcąc Ciebie
nagiej na stałe
upjając się winem
teraz na serca dnie..
i początku dnia
bądź naga w nocy i z rana
winną wargą budząc skronie
składając nagość
w grzeszne naszę dłonie..
niech zadrży serca dzwon płonący
namiętnością
wdziękiem szałem..
tak dawno Cie nie widziałem
i spojrzeń zmąconych..
pokaż mi się naga
nie podnoś z podłogi koca
w beztroskim bez ruchu tkwiąc
chcę oglądać Cie
stale pragnąc..
bardziej
Twego ciała każdego cala
przy Tobie obnażony stoje
z powiechrzowności
w rozżarzonych myślach..
pogrążam się trwale
będąc z Tobą i chcąc Ciebie
nagiej na stałe
upjając się winem
teraz na serca dnie..
i początku dnia
bądź naga w nocy i z rana
winną wargą budząc skronie
składając nagość
w grzeszne naszę dłonie..
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating