Zimowe poranne rozważania

5.0/5 | 9


Uśmiechnął się do mnie ranek
musnął leciutko za uszy
wstanę i zrobię śniadanie
za oknem drobny śnieg prószy

mróz coś na szybach maluje
popijam poranną kawę
co dzień mi zafunduje
takie mam myśli ciekawe

śnieg się srebrzyście mieni
wyjść na dwór nie mam chęci
na dworze po twardej ziemi
ludzie chodzą zmarznięci

wiatr dziś szalony wieje
smaga jak biczem po twarzy
cichutko nic się nie dzieje
tylko tak siedzieć i marzyć

L.Mróz-Cieślik



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.01.2013,  Renata Cygan

My rating

My rating:  
27.01.2013,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: