W oczekiwaniu na końcową stację
Sponiewierany słowem
w twym pogardliwym spojrzeniu tonę
kwiaty w deszczu mokną
myśl uparcie zawraca w drugą stronę.
Siedzimy razem przy tym samym stole
dotykamy się wzrokiem
swoje marzenia zmyślone.
I choć wciaż razem scaleni przez życie
na końcową stację
czekamy uparcie choć skrycie.
A los z nami swoje gierki
toczy komu z nas pierszemu
przyjdzie śmierci spojrzeć w oczy.
(Z tomiku ,, Skrawki dnia " Wydawnictwo MediaZet - Z.P.)
w twym pogardliwym spojrzeniu tonę
kwiaty w deszczu mokną
myśl uparcie zawraca w drugą stronę.
Siedzimy razem przy tym samym stole
dotykamy się wzrokiem
swoje marzenia zmyślone.
I choć wciaż razem scaleni przez życie
na końcową stację
czekamy uparcie choć skrycie.
A los z nami swoje gierki
toczy komu z nas pierszemu
przyjdzie śmierci spojrzeć w oczy.
(Z tomiku ,, Skrawki dnia " Wydawnictwo MediaZet - Z.P.)
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating