Arianno!

0.0/5 | 0


Na wprost ciebie postać Arianny zwijającej ofiarowaną ci nić.
Lecz ty wytrzymujesz, bez żadnej reakcji.
Jednak to dla ciebie żaden trud
ruino anielskiego posągu.
Pozwalasz przerzucić każdy gruz
gdziekolwiek.
Linia tak wyraźnie biegnąca, przerywana
i znów pojawiająca się na kolejnym gruzie,
niczym pędzlem ekspresjonisty rysuje
głębokie pęknięcie.
Odłamują się od ciebie i z kilkakrotnym choć z każdym razem słabszym hukiem
upadają, doścignięte przez linie,
a po chwili już zupełnie sobie obce odłamki.
Degradują na gnijącym gruncie.
Niewiarygodne, że to ty zaprosiłaś do siebie tę linię,
widząc przecież jak bezlitośnie postąpiła nawet z majestatycznymi pomnikami.
Dziś każda twa część wzdycha z ulgą za obojętnym przechodniem.
Drży krusząc się na jeszcze drobniejsze cząstki,
częstując już marnymi resztkami swojego gościa.
Kiedyś gnieciona przez życia podeszwę
z cichnącym wołaniem wydusisz z siebie:
Och pomocna Arianno!

Poem versions


 
COMMENTS


@

nie wiem o co chodzi w wierszu




19.01.2013,  batuda