(IPOGS, Freestyle) Zimny maj bez jaj

Dawno dawno temu w maju
chyba na koncu jakiegoś
dziwnego kraju żyła baba
i maiła kur bez liku ale jak nie
znosiły. Szukała baba przyczyny
dlaczego jaja sobie zniej robia jej
kury. Wprawdzie nie miała kobita matury
ale ksiegi mądr czytała o świcie
jak nalezy kury hodowac by jaj mieć krocie.
Pewnego dnia wyczytała że kury
ciepło lubia, a tu mroźny maj i nima jaj.
Zmarwiona wdowa poszła do rajców
po porade ja maj ocieplić
przez te przymrozki ,powiada; nie znosza mi
jajek moje nioski. Rajcowie ramionami ruszali
z bezradności i powiadali że z finansami maja
w maju trudności, więc program
naprawczo-grzewczy skrócony i
niewrożony, więc idź babo po pomoc
do ministerstwa ono ma wiecej możliwości.
Niestety tam nie było dla wdowich jaj litości.
Dziura w budżecie i deficytowa zamroziła
gospodarka grzewczo-paliwowa.
Powiada baba na ostatek; bez jaj
nie róbcie sobie z emnie jaj.