SYJAMSKI PIĘKNIŚ
SYJAMSKI PIĘKNIŚ
W syjamskim kraju
W cypryśnym gaju
Wśród palm i fikusów fikuśnych
Cytrusów, kaktusów, tuberoz całuśnych
Nie bylin, kalin, ni malin
Rósł pięknie zielony, kapryśny beniamin *
Nieznośnie piękniał z dnia na dzień
Spoglądał z nadzieją ku morzu
W lazurze zwierciadła się jego przeglądał
Pięknymi żył marzeniami
O nocach bezsennie korzennych…
Z beniaminkami
Wtem ziemia w głębinach zadrżała
Eksplozją czeluści… el diablo wulkanem
Podwodne wzburzyła kipiele
Gdy był za morzami myślami
Porwało pięknisia… wyrwawszy… z korzeniem
Okrutnie bezduszne tsunami
* odmiana fikusa… tu jako podmiot liryczny
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………… Ao Tao Sai - 22 grudnia '12
W syjamskim kraju
W cypryśnym gaju
Wśród palm i fikusów fikuśnych
Cytrusów, kaktusów, tuberoz całuśnych
Nie bylin, kalin, ni malin
Rósł pięknie zielony, kapryśny beniamin *
Nieznośnie piękniał z dnia na dzień
Spoglądał z nadzieją ku morzu
W lazurze zwierciadła się jego przeglądał
Pięknymi żył marzeniami
O nocach bezsennie korzennych…
Z beniaminkami
Wtem ziemia w głębinach zadrżała
Eksplozją czeluści… el diablo wulkanem
Podwodne wzburzyła kipiele
Gdy był za morzami myślami
Porwało pięknisia… wyrwawszy… z korzeniem
Okrutnie bezduszne tsunami
* odmiana fikusa… tu jako podmiot liryczny
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………… Ao Tao Sai - 22 grudnia '12
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating