nazajutrz po
/rozmowy polikarpia/
Jonasz to cienias
głośno to powiem
jak na niemowę
bez prawa głosu
jestem tu w środku
i moim zdaniem
człowiek to żarłacz
bez krzty honoru
jeszcze pływałem
zeszłej niedzieli
a przy sobocie
głowę ucięli
wyrwali skrzela
a zamiast oczu
wcisnęli groszek
zielony z shopu
część pozostałą
obrali z łusek
ostrym nożykiem
rozpruli brzuszek
potem z uwagi
na obecność dam
powiem delikatnie
usunęli wkład
warzyli solili
pieprzyli jak trza
aż mało zostało
po dzwonkach i łbach
na koniec z przybraniem
w zalewie i cześć
i można karpiowe
jak co roku zjeść
a teraz po świętach
ością staję wspak
ja karp Polikarp
taki ze mnie drań
co by ten pamiętał
o minionych świętach
o tych których skrzywdził
a potem zeżarł
Jonasz to cienias
głośno to powiem
jak na niemowę
bez prawa głosu
jestem tu w środku
i moim zdaniem
człowiek to żarłacz
bez krzty honoru
jeszcze pływałem
zeszłej niedzieli
a przy sobocie
głowę ucięli
wyrwali skrzela
a zamiast oczu
wcisnęli groszek
zielony z shopu
część pozostałą
obrali z łusek
ostrym nożykiem
rozpruli brzuszek
potem z uwagi
na obecność dam
powiem delikatnie
usunęli wkład
warzyli solili
pieprzyli jak trza
aż mało zostało
po dzwonkach i łbach
na koniec z przybraniem
w zalewie i cześć
i można karpiowe
jak co roku zjeść
a teraz po świętach
ością staję wspak
ja karp Polikarp
taki ze mnie drań
co by ten pamiętał
o minionych świętach
o tych których skrzywdził
a potem zeżarł
My rating
My rating