Wiersz na ostatnią stronę
Wierzchołki gór lodowych, kołysane potęgi,
jesienie rumieniące niziny Europy i Azji,
jesteście dzisiaj tu przy mnie i wiążecie się w zdania.
Byłbym o was zapomniał-
ale jesteście i macie do powiedzenia ostatnie słowa.
Więc, jeżeli pozwolicie,
składam w waszych progach nici ciepłych snów,
czynię was ostatnim obrazem w kalejdoskopie.
Nie żądam za to wiele, pewny,
że okażecie mi wdzięczność.
Bo wiele się rzeczy zmieni,
ale wy zostaniecie na posterunkach w sztuce,
której scenariusz jest znany,
a i tak zaskakuje.
jesienie rumieniące niziny Europy i Azji,
jesteście dzisiaj tu przy mnie i wiążecie się w zdania.
Byłbym o was zapomniał-
ale jesteście i macie do powiedzenia ostatnie słowa.
Więc, jeżeli pozwolicie,
składam w waszych progach nici ciepłych snów,
czynię was ostatnim obrazem w kalejdoskopie.
Nie żądam za to wiele, pewny,
że okażecie mi wdzięczność.
Bo wiele się rzeczy zmieni,
ale wy zostaniecie na posterunkach w sztuce,
której scenariusz jest znany,
a i tak zaskakuje.
My rating
My rating
My rating