Blask się mieni
blask się mieni
grymas rzednie
w szumie sieni
w dni powszednie
krąg roztoczy
się rozwieje
spojrzy w oczy
stare dzieje
od przyczyny
aż do skutku
bez pośpiechu
powolutku
z nad przepaści
w głąb doliny
tam gdzie właśnie
przechodzimy
zgubić wątek
szukać celu
gdzie początek
jeden z wielu
by zatrzymać
smugi czasu
się powstrzymać
od hałasu
brnąć w nieznane
przełaj czeka
w zapomniane
co ucieka
coś co czasem
i co sercem
by to łapać
w wolne ręce
by nie puszczać
by zatrzymać
gdzie wybiórcza
jest przyczyna
no bo krótko
to jest z sercem
sztywna uprząż
także lejce
grymas rzednie
w szumie sieni
w dni powszednie
krąg roztoczy
się rozwieje
spojrzy w oczy
stare dzieje
od przyczyny
aż do skutku
bez pośpiechu
powolutku
z nad przepaści
w głąb doliny
tam gdzie właśnie
przechodzimy
zgubić wątek
szukać celu
gdzie początek
jeden z wielu
by zatrzymać
smugi czasu
się powstrzymać
od hałasu
brnąć w nieznane
przełaj czeka
w zapomniane
co ucieka
coś co czasem
i co sercem
by to łapać
w wolne ręce
by nie puszczać
by zatrzymać
gdzie wybiórcza
jest przyczyna
no bo krótko
to jest z sercem
sztywna uprząż
także lejce
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating