Przed wigilią
Jeszcze pierwsza gwiazdka
szronem twarz pudruje
do anielskiego chóru
zbierają się anioły
kiedy w śniegowe komże stare świerki
przystrojone na placu stoją
gdy w kuchni stygnie lukrowana baba
a w galarecie powoli karp zastyga
na patelni smaży się wigilijna potrawa
Jeszcze pod choinką spokój i pustka
lampki świecą niemrawym płomieniem
dzieci w kąciku ćwiczą Kolędę
za oknem trwa balet płatków śniegu
i w ciszy ożywają dawne wspomnienia
A w żłobku jak co roku tak samo
na świat przychodzie nowe życie
Ja tradycyjnie zabieram się
do własnych ze sobą rozliczeń
szronem twarz pudruje
do anielskiego chóru
zbierają się anioły
kiedy w śniegowe komże stare świerki
przystrojone na placu stoją
gdy w kuchni stygnie lukrowana baba
a w galarecie powoli karp zastyga
na patelni smaży się wigilijna potrawa
Jeszcze pod choinką spokój i pustka
lampki świecą niemrawym płomieniem
dzieci w kąciku ćwiczą Kolędę
za oknem trwa balet płatków śniegu
i w ciszy ożywają dawne wspomnienia
A w żłobku jak co roku tak samo
na świat przychodzie nowe życie
Ja tradycyjnie zabieram się
do własnych ze sobą rozliczeń
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating