tonącemu podam rękę
sztorm przybierał na skali
pytanie dosięgało "wody po horyzont"
wypłata gwarantowana i wytrzeszczone gały
masy rąk wskazywały "nie ma ratunku"
rozum pół na pół
a telefon do przyjaciela który "nie był pewien"
dał szansę publiczności
pytanie dosięgało "wody po horyzont"
wypłata gwarantowana i wytrzeszczone gały
masy rąk wskazywały "nie ma ratunku"
rozum pół na pół
a telefon do przyjaciela który "nie był pewien"
dał szansę publiczności
My rating
My rating
My rating
My rating