Spacer w bieli

5.0/5 | 10


skłócone wrony bój o skrawek lata toczą
białe warkocze ze świerku zdmuchuje wiatr
schowany w zaspie przydrożny płot
czarna struga drogi rozdziera bielą
ktoś na śniegu pozostawił ślady
w zamarzniętej tafli jeziora księżyc
twarz się przegląda
zając przystanął szukając drogi śnieżnej zawiei
strudzony podążam w twoją stronę
gdzie pogodne oczy twe i ciepły uścisk dłoni
mroźny powiew ponagla moje kroki
samotny spacer w bieli
traci swój blask



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
14.12.2012,  adam rem

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

Podoba mi się zakończenie którego się nie spodziewałam...

...czytając wiersz. Piszesz o zjawiskach przyrody by na końcu podkreślić że to wszystko traci urok bez tej ważnej osoby obok.
Gdy czytałam, jakoś spójniej mi brzmiało:
"...tafli jeziora księżyc twarzy swej się przygląda..."
My rating:  
13.12.2012,  Zwyczajna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.12.2012,  airam

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.12.2012,  renee

My rating

My rating: