(IPOGS, Freestyle) Zęby na chodniku
znowu mnie trafiło
tak być chyba musi
wyszedłem jak co dzień
trafił swój na swego
tym razem oddałem
raz z łokcia po buzi
nie myślałem długo
jak wtedy przed barem
poleciały zęby w dół
po kocich łbach
nie jestem aniołem
tak zmienił mnie świat
nigdy nie nadstawiam
drugiego policzka
tak być chyba musi
wyszedłem jak co dzień
trafił swój na swego
tym razem oddałem
raz z łokcia po buzi
nie myślałem długo
jak wtedy przed barem
poleciały zęby w dół
po kocich łbach
nie jestem aniołem
tak zmienił mnie świat
nigdy nie nadstawiam
drugiego policzka
My rating
My rating
My rating