próby
nie zagra mi teraz już nikt
nie zagra mi żadnej nuty
to teraz już mogę iść
do piekła bez pokuty
stoję w kolejce oddycham
nie proszę już nawet reszty
jak dobrze że wódka pamięta
te stare wytarte podeszwy
stoję w kolejce i nie wiem
dlaczego stoję w niej jeszcze
i wszystko jakby stanęło
na wciąż niewydanej reszcie
i wiem że ty mnie nie znajdziesz
schowałem się za regałami
pomiędzy tym co najlepsze
pomiędzy tymi wódkami
każda okazja jest dobra
broń boże zachowaj od zguby
kto przetrwa znowu w około
te same znów trudne próby
obszyte cienkimi nićmi
dni zaczynane od nowa
gdy przyjdzie jeszcze czasem
wieczory tak pielęgnować
w idei się takiej rozpoznam
i schowam się w takiej myśli
że można wszystko od nowa
a co złe to tylko się przyśni
nie zagra mi żadnej nuty
to teraz już mogę iść
do piekła bez pokuty
stoję w kolejce oddycham
nie proszę już nawet reszty
jak dobrze że wódka pamięta
te stare wytarte podeszwy
stoję w kolejce i nie wiem
dlaczego stoję w niej jeszcze
i wszystko jakby stanęło
na wciąż niewydanej reszcie
i wiem że ty mnie nie znajdziesz
schowałem się za regałami
pomiędzy tym co najlepsze
pomiędzy tymi wódkami
każda okazja jest dobra
broń boże zachowaj od zguby
kto przetrwa znowu w około
te same znów trudne próby
obszyte cienkimi nićmi
dni zaczynane od nowa
gdy przyjdzie jeszcze czasem
wieczory tak pielęgnować
w idei się takiej rozpoznam
i schowam się w takiej myśli
że można wszystko od nowa
a co złe to tylko się przyśni
My rating
My rating
My rating
My rating