obłuda
ze słońcem śniegiem i z deszczem
panoszy się w koło nas wszędzie
obłudne ulice i ludzie
w obłudne wchodzą kałuże
obłudne sny krótkie nad ranem
i noce co wciąż nieprzespane
obłudne miłości przyjaźnie
dostrzegasz je coraz wyraźniej
obłudnie zegary tykają
zwalniając lub przyspieszając
w obłudzie bawią się dzieci
dorosłych obłudnie to cieszy
obłuda w realu i w necie
jest pewna że każdy ją zniesie
obłudne uśmiechy i słowa
nie warte w pamięci zachować
obłuda obłudnie obłudna
co życie codzienne utrudnia
obłudne obłoki na niebie
poprzez obłudę
nie widzę już ciebie
iw, 4.12.12
panoszy się w koło nas wszędzie
obłudne ulice i ludzie
w obłudne wchodzą kałuże
obłudne sny krótkie nad ranem
i noce co wciąż nieprzespane
obłudne miłości przyjaźnie
dostrzegasz je coraz wyraźniej
obłudnie zegary tykają
zwalniając lub przyspieszając
w obłudzie bawią się dzieci
dorosłych obłudnie to cieszy
obłuda w realu i w necie
jest pewna że każdy ją zniesie
obłudne uśmiechy i słowa
nie warte w pamięci zachować
obłuda obłudnie obłudna
co życie codzienne utrudnia
obłudne obłoki na niebie
poprzez obłudę
nie widzę już ciebie
iw, 4.12.12
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
dam pięć;)ładne zakończenie podciąga cały wiersz cos mi zazgrzytało na którymś rymie, ale ok, dzisiaj ty w okienku no i proszę jesteś;) miło cię widziećpozdrawiam
Moja ocena
Moja ocenaMy rating