Tanzanity
Tulę do siebie trzy tanzanity,
tam ukryłam twoje oczy
gdy patrzyły namiętnie
i ocean.
Nie zamienię ich na
żadne inne klejnoty.
Zapisałeś w nich całe
pożądanie mimo, że
przybyły inną drogą.
Tak, pokochałam Kenię,
moje zauroczenie i ciebie,
który jesteś nawet gdy
cię nie ma.
Wracam windą na czwarte
piętro - z balkonu widać
chaty masajskie,
w dole rozpościerają
niedostępne skały.
Przymykam powieki czując
ciepło twoich ust,
przynoszących czułość
i ukojenie.
Wychwytujesz moje marzenia
zapisane w gwiazdach,
nie mogę nadążyć spisywać.
Masai Mara tak bliska,
wciąż odległa.
czarnulka1953
06. 12. 2012.
tam ukryłam twoje oczy
gdy patrzyły namiętnie
i ocean.
Nie zamienię ich na
żadne inne klejnoty.
Zapisałeś w nich całe
pożądanie mimo, że
przybyły inną drogą.
Tak, pokochałam Kenię,
moje zauroczenie i ciebie,
który jesteś nawet gdy
cię nie ma.
Wracam windą na czwarte
piętro - z balkonu widać
chaty masajskie,
w dole rozpościerają
niedostępne skały.
Przymykam powieki czując
ciepło twoich ust,
przynoszących czułość
i ukojenie.
Wychwytujesz moje marzenia
zapisane w gwiazdach,
nie mogę nadążyć spisywać.
Masai Mara tak bliska,
wciąż odległa.
czarnulka1953
06. 12. 2012.
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating