Selektywna miłość

5.0/5 | 8


Obłapiani wygranymi problemami.
Pławimy się w uczuciach rodem z komiksów.
Słońce wschodzi i zachodzi poza naszym nie spokojnym oddechem.
Czerwone odcienie naszych uczuć, zapalają się i gasną jak uliczne reklamy.
Świadome wybory stają się krokami popełnianymi po omacku.
Gwiazdy bledną z wolna ustępując miejsca następnym.
Każdy kolejny wybór jest wyborem ostatecznym.
Nigdy nie zaspokojeni poszukujemy ciągle nowych namiętności.
Które na nowo pobudzą nasze ego bredzimy w miłości.
Porastając automatycznie naszym anachonizmem.
Nasza selekcja jest subiektywna, wyzuta z resztek prawd.
Artykulacja naszych kolejnych uczuć, grzęźnie w wąwozie naszej krtani.
Z horyzontu tracimy wektor prawdziwych naszych wartości.
I tylko dzień rozpoczyna i kończy o właściwej porze.


Lipiec 2009 r.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.11.2012,  airam

My rating

My rating:  

My rating

My rating: