(IPOGS, Freestyle) Po pas w uściskach

author:  Alina Bożyk
5.0/5 | 8


Idąc po ulicznych pasach
nie myslałam o uściskach
które czychały za rogiem
krętej zawiłej uliczki
z balkonami co wisiały
niczym kapelusze.
Gdy przyspieszyłam krok
tchu w piersiach zabrakło
ze strachu przed sama sobą
i przed tym co sie ma wydarzyć
na drodze do szczęscia.
Jednak nie czekał uścisku nie było
został tylko pas i pasy z tyłu
co zebre przypominały
ale nie merdały ogonem.
Za to ja pomachałam tym co
kroczyli po paskach z nadzieją
na szczęsliwe zakończenie
i zacieśnienie więzi pomiędzy
przechodniami zagonionego
świata pracocholików
zamknietych na codzienność
uliczek pełnych romantycznej
scenerii balkonów pełnych woni
kwiatów i zwisów pelargoni i surfinii.
Ja dzis skałaniam sie tym co na pasach
prosząc o zwolnienie kroku./alboż/



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@

Szkoda, że to się nie rymuje, ale za to jaka ortografia...
My rating:  
29.11.2012,  PoemStation

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
29.11.2012,  bezecnik