Niepewny koniec

author:  magdak
4.9/5 | 8


W szarą porę, wciąż bez uśmiechu,
Tak samotnie, tułam się, pragnąc Twego oddechu...
Choć pożegnałam się już, dalej czekam,
Myślami przy Tobie, a niby uciekam...

To uczucie, lecz inne,
Bardziej, lecz dziwniej…
I tak zostanę tu sama,
Swego losu bruzdami odziana
Bez miłości, a na zawsze oddana…
Brama – to nie mój dom.
Zakochania skaleczona skroń.

Widzę ją!
Zniszczyła nasz świat,
A tak wiele był wart...

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.02.2016,  wroc

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.11.2012,  bezecnik

My rating

My rating: