Ofiara
Spętana leżę na stole ofiarnym,
oddaję twarz nocy,
oddaję usta i uśmiech
za nic,
rozglądam się
szukając współczucia,
i nic,
tłum milczy,
idzie dalej.
oddaję twarz nocy,
oddaję usta i uśmiech
za nic,
rozglądam się
szukając współczucia,
i nic,
tłum milczy,
idzie dalej.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating