Tęczowych obłoków

5.0/5 | 9


Nie wiem kim byłeś, lecz wiem kim jesteś.
Nie pomówię już z tobą o moich utęsknionych powiekach,
co opadają mechanicznie.
Nie obejrzę z tobą mojego snu o miłości.
Nie wspomnę przy tobie piękna krajobrazu.
Nie obrócę się, by pokazać ci się z każdej strony w nowej sukience.
Nie usłyszę kochania mojego imienia w twoich ustach
i sama też nie wymówię już tak twego…
Za wiele bólu, choć dla mojego losu jeszcze nie dość.
Doświadczaj mnie, zniosę.
Jest mi przykro, słodki smak sprawi mój uśmiech.
A gdy płaczę, otrę łzę,
ale będę trwać pośród różnokolorowych liści,
tęczowych obłoków i żyznej ziemi.
Będę tam, gdy ty nie będziesz wiedział gdzie się znaleźć,
bo już siebie utraciłeś.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.11.2012,  Czesiek

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.11.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.11.2012,  TiAmo

My rating

My rating: