Listopadowe Zadumanie

5.0/5 | 15


Jeszcze powrócisz pod powiekę
Łzą zatrzymaną na jej skraju
Kiedy znajomym ci imieniem
Lecz już nie ciebie zawołają

Może pobiegnie ktoś ulicą
Za kimś kto cień podobny rzuca
A świat wyruszy znów donikąd
Zadyszką taktowaną w płucach

I tylko motyl gdzieś przeleci
Biedronka spocznie na fortepianie
Wiatr trzaśnie lustrem podczas zamieci
Popiół czy diament co po nas zostanie?

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.11.2012,  Czesiek

Moja ocena

prawdziwie do zadumania
My rating:  
04.11.2012,  Monia Jas

My rating

My rating:  
03.11.2012,  renee

My rating

My rating:  

Moja ocena

Pięknie
My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

świetne
My rating:  
02.11.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

@

@Isabella - Oby! :)
@Marek Porąbka - dziękuję :)

Właściwie

to wszystko mi się w tym wierszu jako wierszu podoba.
A krótko mówiąc; znakomicie napisany.
Mimo że temat pierwszolistopadowy.

Literówka !


... ponoć z popiołu można zrobić

Moja ocena

ponoć z popiołu można zeobić diament ... więc chyba diament !
My rating:  

My rating

My rating: