Niby promocje rabaty

Ciągle nas mamią i oszukują
cenę zniżają to znów windują
niby promocja to znów rabacik
klient kupuje za wszystko płaci

i bierze z półek różne towary
uczciwe plany ma i zamiary
wierzy że tanio gna do marketu
kupuje jadło nóż do kompletu

Gratis dodany w cóż w dobrej cenie
a to jest zwykłe oczu mydlenie
bo drożej go to wyniesie jeszcze
gdy tylko minie wrażenie pierwsze

przy kasach różne też kuszą półki
a w nich batony rożne pierdółki
bierze do woli tak dla osłody
w oczach się mienią przeróżne kody

szybko wykłada towar na taśmę
tyle"okazji" zakupił właśnie
to się okaże w domu dopiero
jak teraz pusto w naszym portfelu

na kasie cena inna nabita
paragon przepadł koniec i kwita
zamiast promocji to dopłacamy
tak właśnie często oszukiwani

w taki to sposób kapitalista
na naiwności naszej korzysta
i nas polaków robi w bambuko
kiedy to dla nas będzie nauką.

Autorka L.Mróz-Cieślik