Publiczna kastracja
W temacie pewnej debaty.
Dobrymi chęciami wybrukowane
codzienności szare ulice
piekło zawstydzone, niebo nieme milczy.
Prawo jest prawem
sprawiedliwość zlepkiem ludzkich ułomności.
Długie telewizyjne dysputy
słowa nasiąknięte jadem nieobiektywności
mierność zatopiona w obłudzie,
niczym brudne ścieki omotane smrodem.
Sprawca czynu okryty kurtyną milczenia
zwykłe okrucieństwo schowane w cieniu,
zasupłane fakty toną w zapomnieniu.
dobro ze złem się kotłuje
martwe ciało schowane
pod gruzem cierpienia.
Jak czasem mało złu mamy do powiedzenia?
A prawda sama jak sierota musi się bronić
przed człowiekiem, który każde
dobro skory jest roztrwonić.
Dobrymi chęciami wybrukowane
codzienności szare ulice
piekło zawstydzone, niebo nieme milczy.
Prawo jest prawem
sprawiedliwość zlepkiem ludzkich ułomności.
Długie telewizyjne dysputy
słowa nasiąknięte jadem nieobiektywności
mierność zatopiona w obłudzie,
niczym brudne ścieki omotane smrodem.
Sprawca czynu okryty kurtyną milczenia
zwykłe okrucieństwo schowane w cieniu,
zasupłane fakty toną w zapomnieniu.
dobro ze złem się kotłuje
martwe ciało schowane
pod gruzem cierpienia.
Jak czasem mało złu mamy do powiedzenia?
A prawda sama jak sierota musi się bronić
przed człowiekiem, który każde
dobro skory jest roztrwonić.
Moja ocena
Moja ocena@
Wstać rozwalić to wszyskopięściami swojemi
i nie spocząć nim prawość
nie ogarnie ziemi
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
pewnie ta debata mnie omineła, ostro nabijasz na widelec, ale mi się podobało pozdrawiamMy rating
My rating