Wizja ze szpitalnego łóżka.

author:  Sandra M. Polak
4.9/5 | 7


Przymusem zamknęli
przykuli do łózka
upadam

Krajobraz sieje grozę
rzeka
puste drzewa
śmieci
tłok ludzi
melancholia

Obok mnie ludzie
na oddziale wszelkich chorób
niektórzy popadają
we wszelakie psychozy

Zamknęli
dziesiątkować wizyty (?)
nie moja misja
wyczekiwać Boga
procesu transmisja

Chcę wyjść
nie zważywszy na to
że nie mam
dokąd

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

mam nadzieję, że to tylko peel
My rating:  
17.10.2012,  Irena Moll

My rating

My rating:  
16.10.2012,  adam rem

My rating

My rating:  
16.10.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

Kilka słów

na poczcie.

@

... ale też i do kogo. Pustka z powodu braku pewnych bliskich osób również boli. Pozdrawiam!

Moja ocena

chyba wiem jak to jest jak nie ma się za bardzo gdzie i do czego wracać, albo poprostu do czego, ale wiersz ok;)
My rating:  

My rating

My rating:  
15.10.2012,  renee