To była ona

author:  renee
5.0/5 | 17


Lubiła tak tańczyć
łapać kolorowe motyle
nocą spacerować

Czekała na niego
wierzyła że trafi
tam gdzie wszystkie
jej światy z jego
połączą się na wieki

Goniła jesienią
pajęczyny babiego lata
wpadała w te sidła

Wiedziała że przyjedzie
i kiedyś się stanie
ten cud zabłyśnięcia
nie nie spalą się dla siebie
będą razem śnić

Biegła potknęła się
upadła nisko wbiła
sobie sama w serce nóż

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.12.2014,  Arkadio

Moja ocena

ładne - zabieram:)
My rating:  

My rating

My rating:  
16.10.2012,  airam

My rating

My rating:  
16.10.2012,  adam rem

My rating

My rating:  
16.10.2012,  Jowita M.

My rating

My rating:  
16.10.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

Moja ocena

"ten cudza zabłyśnięcia" - chyba trzeba poprawić, bo wprowadza zamęt
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

o

jejku!
My rating:  

My rating

My rating:  
15.10.2012,  TiAmo

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating: