(IPOGS, Freestyle) zięba i żaba

author:  Alina Bożyk
5.0/5 | 1


Pani zieba była wielce oziębła.
Nie zważała na żaby zaloty i umizgi, bo była
nieczuła na wielbienie żąbie i rechot od rana.
Pani ziebia kochała siebie i swoje kapelusze,
które przyznać musze wpiękne pióra przystrojone.
Żaba zaś kubraczek miała skromnie skrojony ale
elegancki był , bo szukał żony. Inne żaby rade rade
nie były w jego guście ani wdziekiem nie zwabiły
on był dla zięby tylko miły.
Kupował kwiaty perfumy i smakowite czekoladki
lecz ona nie kochała Pana żabki.
Wolała patrzeć wlustro na swoje pióra
i na cos co nie przepuści cenzura.
Postanowiła zostać starą panną bez dzieci
i jak jej przyjdzie ochota za morze poleci.
Nie chce żyć z mokrą zieloną żabą chociaż
szarmandzki z niego typek.
Żaba cierpliwe na sygnał ziębi czekała , ąż
ach.. rozjechało ją cos ..śmierci sie prędzej
doczekała.



 
COMMENTS


@

owszem jest błąd ortograficzny a tu się pisze na czas, a ja bardziej byłam skoncentrowana na tekście ..nie ma czasu na poprawki..ale widzę ze dobrze Pani się domyśliła..brawo za inteligencje
14.10.2012,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  

szarmancki

czyli...uprzejmy