0rzechy

author:  Alina Bożyk
4.8/5 | 5


Orzechy

Deptał orzechy Pan w kapeluszu,
Ale nie był dziadkiem do orzechów.
Zatrzymała czas i patrzył na zegar,
Co dzierżył w dłoni.

Potem się nisko skłonił,
Poprawił wąsa
I już nikt się nie dąsa,
Bo włoski orzechowy walc trwa.

A zegar tyka, ale nie dotyka
płomienia świecy,
Co ma rozświetlić
zmysły płomienne.
A gdy knot się wypali,
kuranty zabiją z oddali
Melodię na dobranoc,
Na do widzenia,
A ja się zabiorę
Do orzechów jedzenia-MNIAM /alboż/



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
12.10.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: