Sęnny dotyk
W opuszkach twoich dłoni
chowam się niepostrzeżenie
ustami dotykam brodawek
serca wyczuwam drżenie
Księżyc zazdrosny ukradkiem
wplata się w nasze cienie
tak bardzo pragnę byś
przestała być marzeniem
Na poduszce uśmiech zostawiam
by jutro znowu powrócić
ze słońca pierszym tchnieniem
chowam się niepostrzeżenie
ustami dotykam brodawek
serca wyczuwam drżenie
Księżyc zazdrosny ukradkiem
wplata się w nasze cienie
tak bardzo pragnę byś
przestała być marzeniem
Na poduszce uśmiech zostawiam
by jutro znowu powrócić
ze słońca pierszym tchnieniem
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Przepraszam...
Dziękuje za zwrócona uwagę i przepraszam za moje błędy.My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMoja ocena
MI się druga najbardziej podoba, w ostatniej jak by zapisacna poduszce uśmiech zostawiam
by powracać znów od nowa
tam gdzie jedno z drugim z nas
sie przed słońca tchnieniem chowa
no i tytuł
proszę wybaczyć, ja nie w negatywnym znaczeniu,ale sam staram się w swoim języku ojczystym pisać poprawnie, nawet na klawiaturze, bo "alt" nie gryzie, i wiem, że się zdarzy wypadek ale tu "pierszy" raz tak ujął mnie pan treścią i jednocześnie wybił zęby niechlujstwem stawiania znaków - liter
pozdrawiam, wierzę, że nie chowa pan urazy...
Moja ocena
panie Edmundzie, cudny erotyk, ale "pierszym", "wpłata się", "poduszcze", "przstała", "usmiech"przecież to nie freestyle, czas nie pogania, poza tym erotyk, po co się w miłosnych uniesieniach śpieszyć...
za dużo jak na literówkę, która się zdarza
wiersz bardzo ładny
warto poprawić :))