miłorząb
/z szuflady/
tak naprawdę nie wiem
co mam teraz zrobić
Anioły niebieskie nasze boskie stróże
odfrunęły dawno do Pańskiego Raju
a szczeniackie lata pachnące jaśminem
mało co widoczne za mózgowym wzgórzem
tracą z każdą chwilą swoją wyrazistość
zima za oknem groźna choć nie śnieży
luty skuty lodem, sikorki skubią słoninę
a nasza miłość nadal płonie
na przekór językom i rogatym duszom
ciekawskich sąsiadów
i wścibskich teściowych
tak naprawdę nie wiem
co mam teraz zrobić
Anioły niebieskie nasze boskie stróże
odfrunęły dawno do Pańskiego Raju
a szczeniackie lata pachnące jaśminem
mało co widoczne za mózgowym wzgórzem
tracą z każdą chwilą swoją wyrazistość
zima za oknem groźna choć nie śnieży
luty skuty lodem, sikorki skubią słoninę
a nasza miłość nadal płonie
na przekór językom i rogatym duszom
ciekawskich sąsiadów
i wścibskich teściowych
My rating
My rating
My rating