Jesienna niestałość

5.0/5 | 9


Wiara nadzieje płonne
marzenia bezimienne
feeria jesiennych barw
nastroje zmienne

W jednej chwili
śmiech łzami zroszony
w innej smutek owiany radością
miłości w oku błysk
zasnuty kirem i złością

Zmienne nastroje dniem
uczuć niestałość nocą
słońca zanika blask
gwiazdy nie zawsze się złocą

Mglistą szarością dnia
jesiennym wiatru szumem
humoru się nie poprawi
ja też tego zrobić nie umiem

Trzeba przeczekać burzę
jesiennych zawirowań
odpłynie z jesienną mgłą
smak tych niemiłych doznań

Powróci znów lepszy czas
dzień zabrzmi śmiechem radosnym
niebem przejdą korowody gwiazd
noc przyniesie ci sen błogi



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
11.10.2012,  olszyna

My rating

My rating:  
11.10.2012,  adam rem

My rating

My rating:  
09.10.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.10.2012,  renee