Niesforni
Rozbiegli się
pecha przynoszę
nastała cisza
łzy w oczach
niby kichanie
ból nóg po nocy
szaleństwach
Tak mi pusto
jeden drugi
wie o trzecim
nic nie pojmujemy
boję się i nie
samo dzieję się
zawsze na przekór
pecha przynoszę
nastała cisza
łzy w oczach
niby kichanie
ból nóg po nocy
szaleństwach
Tak mi pusto
jeden drugi
wie o trzecim
nic nie pojmujemy
boję się i nie
samo dzieję się
zawsze na przekór
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Reszta
w poczcie.My rating
My rating
My rating