Na rozdrożu nocy

5.0/5 | 13


Kiedy noc swój czarny welon rozkłada,
czasem mnie dziwna pustka dopada.
Wycie samotnego kundla dobiega z oddali,
smutkiem nasiąkają oczy i w sercu coś pali

Nawet słowiki zamilkły otulone snem głębokim.

Tak czasem chciałbym, by ktoś moją pustkę
i smutek rozpoznał, objął mnie zwyczajnie
miłością, gestem mnie swoim dotknął,
do swego serca mnie zaprosił.

Tak często różnymi słowami mnie częstujesz!
Lecz czy ty jeszcze mnie, choć trochę rozumiesz?


(Z antologii młodych twórców ,,Z głową w chmurach” Wydawnictwo MediaZet – Z.P.)



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.10.2012,  frymusna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.10.2012,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Bardzo się podoba.
My rating:  

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  
02.10.2012,  airam

My rating

My rating:  
02.10.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating: