spowiersz

author:  dzbanek na łzy
4.6/5 | 10


nie zmyłam kubka po kawie
zapomniałam podlać wrzosy
wylałam zimną herbatę
ubrałam się zbyt letnio
nawlekałam kółka dymu
nie posoliłam ziemniaków
pomyślałam zbyt pochopnie
próbowałam zabić kreta
nie posłuchałam budzika
zgubiłam guzik i kolczyk
złamałam sobie paznokieć
przeklinałam
krzyczałam
płakałam
a to wszystko przez tą
z lustra

więcej grzechów nie pamiętam
prócz zgubionych tam na plaży
jako pokutę wycisnę do herbaty
całą cytrynę



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.09.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  
27.09.2012,  0364

krteta?

wsypuje się do spływu ...
27.09.2012,  0364

My rating

My rating:  
27.09.2012,  batuda

My rating

My rating:  
27.09.2012,  Renata Cygan

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.09.2012,  renee

My rating

My rating:  
26.09.2012,  TiAmo

...

mam nadzieję,że kret przeżył...;)

bardzo ciekawy wiersz
bardzo mi się podoba!
pozdrawiam
26.09.2012,  TiAmo