Poeta
Dedykuję Władysławowi Andrzejowi Bobrzyckiemu
Poeta...
Bierze do ręki pióro
i już jest w innym świecie
w świecie gdzie tylko marzyciele
przechadzają się alejkami
zamyśleni w melonikach
okularach w rogowych ramach
i on...
chciałby słowem skruszyć zło
rozbudzić uśpioną namiętność
rozkołysać łąki
rozpalić słońce
i nieść radość jak pochodnię
niepoprawny romantyk
z plecakiem pełnym wierszy
rozdaje je po drodze
za uśmiech..
czarodziej kuglarz czasem błazen
duży chłopiec z duszą dziecka
zagubiony w świecie
gdzie słowo częściej rani
a on z zapamiętaniem
naprawia złe słowa
pieści je i muska
i wypuszcza w świat jak piękne ptaki
spotkałam go kiedyś
podarował mi wiersz...
/Olga Zug/
Poeta...
Bierze do ręki pióro
i już jest w innym świecie
w świecie gdzie tylko marzyciele
przechadzają się alejkami
zamyśleni w melonikach
okularach w rogowych ramach
i on...
chciałby słowem skruszyć zło
rozbudzić uśpioną namiętność
rozkołysać łąki
rozpalić słońce
i nieść radość jak pochodnię
niepoprawny romantyk
z plecakiem pełnym wierszy
rozdaje je po drodze
za uśmiech..
czarodziej kuglarz czasem błazen
duży chłopiec z duszą dziecka
zagubiony w świecie
gdzie słowo częściej rani
a on z zapamiętaniem
naprawia złe słowa
pieści je i muska
i wypuszcza w świat jak piękne ptaki
spotkałam go kiedyś
podarował mi wiersz...
/Olga Zug/
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
Moja ocena
Za prostotę treściMy rating
My rating