Spotkanie z innym - Podróż do nieba
Wysusz moje łzy, kochany,
i unieś moje serce ponad chmury.
Miłość otworzyła nasze oczy
i gładzi nas, i chłoszcze, i tuli.
Pozwólmy jej prowadzić się za rękę
po marzeniach, wybojach i różach.
Miłość uczy nas jak w udręce
w cierpliwość i ufność się zanurzać.
Wysusz moje łzy, kochany,
nie pozwól bólowi doradzać.
Biedę doli można pokonać,
udobruchać ją, szczęściem ugładzać.
A ja twoje serce uspokoję.
I rozkwitną nasze dusze jak kwiaty,
gdy będziemy przez życie szli we dwoje:
ziemskie dzieci - do nieba, do Taty.
i unieś moje serce ponad chmury.
Miłość otworzyła nasze oczy
i gładzi nas, i chłoszcze, i tuli.
Pozwólmy jej prowadzić się za rękę
po marzeniach, wybojach i różach.
Miłość uczy nas jak w udręce
w cierpliwość i ufność się zanurzać.
Wysusz moje łzy, kochany,
nie pozwól bólowi doradzać.
Biedę doli można pokonać,
udobruchać ją, szczęściem ugładzać.
A ja twoje serce uspokoję.
I rozkwitną nasze dusze jak kwiaty,
gdy będziemy przez życie szli we dwoje:
ziemskie dzieci - do nieba, do Taty.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMoja ocena
ślicznyMy rating
My rating
My rating