JAK POSĄG KULISTY

5.0/5 | 8



₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪


JAK POSĄG KULISTY



Jak obły posąg w ciemności się skrył
Księżyc obnażony… za firany chmur
W czwarty wymiar nadzwyczajności
Drogi Mlecznej poeta, niewidomy pył

Snuje pompatycznych wierszy mdłości
Nów znów przerwał zmowę milczenia
Zauroczonych planet mu wtóruje chór
Migotliwe akompaniują gwiazd lśnienia

Krzywe lustro prostej rzeczywistości
Karuzeli ekliptyki mag hipnotyczny
Krągłe zwierciadło korowodów słów
Naiwne… nieświadome, że nie świeci

Jak kulisty piorun… gdzieś na oślep
Jak smutek w nieskończony kosmos leci
I tylko jego Nemezis kołem oświecenia…
Wskaże… czy on grajek transcendentny
Księżycową lirykę w martwej głuszy wznieci
Złudzeń nieambiwalentnych



⊰Ω⊱……13. O9. '12…………Krzysztof றaria $zarszewski
₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪₪

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
17.09.2012,  Janina Dudek

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.09.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
16.09.2012,  Jowita M.

My rating

My rating:  

My rating

My rating: