CZYŻBY ONA…
(odnaleziony zapodziany zabytek !)
CZYŻBY ONA U PROGU GŁOGÓW ?
Czyżby… bo znów jeziorne fale płyną
Drzewa w sepii brzemienne jarzębiną
Nie śmieje się zieleń już tak soczyście
Tylko skowronek ten sam nad łąkami
Preludium pustki liliom śpiewa wieczorami
Dumnie płynie bóbr w jesiennym futrze
Przejrzeć się w nieba ołowianym lustrze
W ramie zdobionej wyzłoconym liściem
Wrzosami kwitnie przedjesienna pora
Czaple żegnają nenufary na jeziorach
Trzcinowym zgrzebłem, wielkopańskim gestem
Wrzesień czesze pola listowia szelestem
Karnawału tęcz bajecznych wodzirej
A w srebrnym woalu z nici sennej mgły
Przemarznięty pająk w winobluszczu drży
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Ponary u Narie 3 września '71
CZYŻBY ONA U PROGU GŁOGÓW ?
Czyżby… bo znów jeziorne fale płyną
Drzewa w sepii brzemienne jarzębiną
Nie śmieje się zieleń już tak soczyście
Tylko skowronek ten sam nad łąkami
Preludium pustki liliom śpiewa wieczorami
Dumnie płynie bóbr w jesiennym futrze
Przejrzeć się w nieba ołowianym lustrze
W ramie zdobionej wyzłoconym liściem
Wrzosami kwitnie przedjesienna pora
Czaple żegnają nenufary na jeziorach
Trzcinowym zgrzebłem, wielkopańskim gestem
Wrzesień czesze pola listowia szelestem
Karnawału tęcz bajecznych wodzirej
A w srebrnym woalu z nici sennej mgły
Przemarznięty pająk w winobluszczu drży
⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Ponary u Narie 3 września '71
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating