W świetle świec

4.9/5 | 9


W świetle świec


Znów zamykasz oczy
Rozchylasz usta
Marzeniom nie ma końca
Czekasz na moją dłoń
Ciało pragnie pieszczoty
Dmuchnę delikatnie w ramię
Podskoczysz i krzykniesz
Dotknę z nabożną czcią szyję
Zagłębię palce w ustach
Spije miłości rosę
Zawiązałem twoje oczy czernią wstążki
Sam oglądam piękny widok w świetle świec
A ty drżysz z emocji
Dłoń wędruje
Zmysły wraz z nią
Kwiecie mój pragnę się delektować tą chwilą
Miłości moja

Władysław Andrzej Bobrzycki



 
COMMENTS


Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.09.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.09.2012,  batuda

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: