wody...ciebie
i tylko świadomości mi brak mdlejącej
pustki i pełni zarazem
niby nic a nad to znaczącej
wykąpmy się znów razem
na jednym wdechu
i wycieraj mi włosy
z ociekającej zaufaniem rosy
nie żałując uśmiechu
bez niczego w to wejdę
za skinieniem twoim pozwolę ci
POZWOLĘ
przeznaczeniem być moim
dam ci się jak kiedyś ukoić
(...)
a nad nami gwiazdy się mnożą
pewnie coś nowego tworzą
wanna krzyczy emaliowana
by kochaną znów być co rana
gdy my zawsze ze sobą
choć czasem bez siebie razem
a ona z nami
tonęliśmy w wody potrzebie
wszystko było poza nami
pustki i pełni zarazem
niby nic a nad to znaczącej
wykąpmy się znów razem
na jednym wdechu
i wycieraj mi włosy
z ociekającej zaufaniem rosy
nie żałując uśmiechu
bez niczego w to wejdę
za skinieniem twoim pozwolę ci
POZWOLĘ
przeznaczeniem być moim
dam ci się jak kiedyś ukoić
(...)
a nad nami gwiazdy się mnożą
pewnie coś nowego tworzą
wanna krzyczy emaliowana
by kochaną znów być co rana
gdy my zawsze ze sobą
choć czasem bez siebie razem
a ona z nami
tonęliśmy w wody potrzebie
wszystko było poza nami
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating