Zawiłości
Upadłe anioły tańczą
wzbić by się chciały
ale skrzydła obumarły
Czerwone puste oczy
beznamiętne łzawią
tańczcie głupie tańczcie
Chciwość was porwała
gdzie jesteście nie wiecie
szukacie spokoju świętego
Ściany knieje labirynty
błądzić rzeczą ludzką
dopokąd dojść bezcenne
Błogosławieni którzy czasu
swego czekają lecz wyjść
naprzeciw nie urąga nikomu
wzbić by się chciały
ale skrzydła obumarły
Czerwone puste oczy
beznamiętne łzawią
tańczcie głupie tańczcie
Chciwość was porwała
gdzie jesteście nie wiecie
szukacie spokoju świętego
Ściany knieje labirynty
błądzić rzeczą ludzką
dopokąd dojść bezcenne
Błogosławieni którzy czasu
swego czekają lecz wyjść
naprzeciw nie urąga nikomu
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Piękne...My rating
Ładne i
brzmi tak...starotestamentowo.Pozdrowienia
My rating
My rating
My rating